No dobrze, nie człowieka, tylko - moje. I nie szczęście, tylko - spokój w głowie, do której przyszedł wreszcie ten długo poszukiwany muzyczny motyw, ale którego nie kojarzę ani z tytułem piosenki, której od jakiegoś czasu szukałam w zakamarkach pamięci, ani z nazwiskiem/nazwą wykonawcy. Stąd moje tytułowe pytanie, i stąd mój apel o pomoc - dość dramatyczny, przyznaję, ale w tabloidowym środowisku obecnego salon24.pl inaczej chyba nie da się zwrócić uwagi na tak poważny problem.
A więc było tak. W okolicach roku
1975, kiedy z różnymi dość dramatycznymi wydarzeniami w moim
młodym życiu przyszło do mnie kilka wierszowanych refleksji nad
życiem [Szaro-buro, napisało mi się], przyszły też do
mnie skądś – nie wiem skąd – dwie niezbyt znane piosenki,
które sobie w tamtym trudnym czasie nuciłam na pociechę. Teraz,
prawie pół wieku później, starałam się przypomnieć sobie, co
to były za utwory. Bez skutku. W końcu przypomniała mi się fraza
słowna z jednej z nich („don't let the sun catch you crying”), a
wraz z nią udało mi się wyszukać cały utwór - pod takim właśnie
tytułem - który poniżej zamieszczam.
Z drugiego utworu nie mogłam sobie jednak niczego przypomnieć: ani tekstu, ani melodii. Aż nagle, kilka dni temu - pach! - w głowie pojawiła się dla odmiany jakaś fraza muzyczna, i skrawek tekstu („can you feel it, can you touch it”), wraz z myślą, że to jest ta zagubiona melodia. Natychmiast wyjęłam smartfon i szybko nagrałam na nim ten fragmencik. Zacytowaną linijkę tekstu udało mi się wyszukać w dwóch utworach w sieci, ale melodia jest całkowicie nie ta, i charakter utworów zupełnie nie ten. Oto więc moje la-la-la i prośba: czy ktoś to poznaje, czy ktoś to zna? Szczęście człowieka od tego zależy:
08.10.2021