Wszystko się zmienia

Zeszłego lata był na wyciągnięcie ręki, a jednak nie skorzystałam. Nie wytrzymałabym wysłuchania całego koncertu. Powód leżałby po mojej i po jego stronie. Ja: nie mam zdecydowanie ulubionych wykonawców czy twórców muzycznych, lubię natomiast pojedyncze kawałki - klasyczne czy współczesne. On: nie da się go słuchać jednym ciągiem. On: Bob Dylan.

*

Rokująca ballada napisana i wykonana przez Dylana na potrzeby filmu Wonder Boys [1] zdobyła dwie nagrody - Oscar Academy Award [2] oraz Golden Globe Award [3] – chociaż sam film okazał się finansową klapą. Bogiem a prawdą, nakręcony przez reżysera filmu teledysk, w którym Dylan i jego utwór zostali wtopieni w oryginalną scenerię filmu, jest o niebo lepszy od samego filmu, którego przesłanie staje się jasne dopiero w ostatniej scenie, w której, dzięki ostrzyżeniu i ogoleniu Michaela Douglasa, widać wreszcie wewnętrzną przemianę głównego bohatera - pisarza i nauczyciela pisarstwa w jednej osobie.





Things Have Changed (2000)


Powyższy stosunkowo nowy utwór Dylana (2000) nieodparcie splata mi się z utworem dawnym (1964). Oba mówią o zmianie. Oto: manifest młodego wówczas pokolenia - mojego pokolenia - zawierający wezwanie kierowane do pokolenia naszych rodziców o zrozumienie dla zmieniającego się świata:

Come mothers and fathers
Throughout the land
And don’t criticize
What you can’t understand
Your sons and your daughters
Are beyond your command
Your old road is rapidly agin’
Please get out of the new one if you can’t lend your hand
For the times they are a-changin’
(1964)

A tutaj: skarga pokolenia schodzącego ze sceny - mojego pokolenia - pełna żalu na zmiany, których już nie rozumie się i do których już nie pasuje się. Obie łączy osoba autora: poety i barda moich - zmieniających się – czasów:

People are crazy and times are strange
I’m locked in tight, I’m out of range
I used to care, but things have changed
(2000)





The Times They Are A-Changin' (1964)


13.04.2015


.